2013/05/25

Owocna przyjaźń z lustrzanką

Humor nawet mi dopisuje, co jest rzadkością więc cieszę się i korzystam z tego jak mogę. Dzień pracowity, bo na początek zakupy, później sprzątanie, wizyta u dziadka, aż wreszcie wieczór tylko i wyłącznie na odpoczynek, a raczej na oglądanie filmu, siedzenie na blogu oraz innych stronach. Wczoraj obejrzałam film, padło na I że Cię nie opuszczę, muszę powiedzieć że ciekawy, wzruszający i idealny.. lubię takie. Obecnie szukam czegoś do obejrzenia na dzisiaj, chyba że mama wynajdzie jakiś ciekawy program w telewizji, to obejrzymy wspólnie. Zdradzę wam że ostatnio coraz częściej robię zdjęcia.. do tego stopnia że mój pies gdy widzi mnie zbliżającą się do niego z aparatem, ucieka gdzie popadnie byle tylko nie być uwiecznionym na zdjęciu - taki z niego model :D No cóż, kilka jego zdjęć mam, na więcej mi nie pozwolił. Pomęczyłam także wszelkie roślinki w moim domu i muszę przyznać że bardzo ładnie to wyszło. Od dłuższego czasu miałam chęć zrobić jakieś zdjęcia i pochwalić się nimi tutaj, ale zawsze wolałam dodać coś innego, a to odkładać na później. Zdjęcia oczywiście do waszej oceny bo wy najlepiej potraficie napisać że zdjęcie jest fajne, tak tak.. :)

Dzisiaj jeszcze nie narzekałam, więc czemu nie zacząć.. Jutrzejszy dzień będzie męczący.. Marzyłam o spokojnej niedzieli, całej spędzonej w domu, leniuchowaniu i odpoczywaniu do bólu. Okazało się że z rodzicami jadę do babci, co prawda na kawę, ale znając życie trochę się ta kawa przedłuży.. dodatkowo gdy już wrócę czekać na mnie będzie nauka na poniedziałkowe dwa sprawdziany: z polskiego i cyfrowych technologii graficznych. Oby ten dzień był długi i starczyło czasu.

Poza tym Katja ♥ namówiła mnie do założenia Twittera, to kolejna strona na której mam konto więc małe podsumowanie : bloglovin / lubimyczytać / tumblr / twitter


33 komentarze:

  1. Drugie zdjęcie mi się podoba. :)
    No i jestem w notce! :D Dzięki za reklamę. <3
    Ja ostatnio nie mam ochoty na filmy. Męczyłabym tylko seriale, chociaż i one ostatnimi czasy mi się nudzą. Trudno mnie zadowolić jeżeli chodzi o filmy, bo zamknęłam się w jednym gatunku i nie mogę z niego wybrnąć, a co gorsza nawet w nim znaleźć jakichś ciekawych do obejrzenia. Fantastyka. Zaczęło się od HP i na nim najchętniej bym skończyła, bo nic innego nie jest w stanie mnie zainteresować, aż sama na siebie się za to wkurzam. ;x

    OdpowiedzUsuń
  2. o sama skusze się na ten film.. bo przyznam się szczerze - jestem zacofana w filmach przez treningi ^^
    przepiękne zdjęcia - są cudowne! <3

    oj, tak - to jedna z moich ulubionych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to pies chętny do współpracy - nie ma co. Drugie zdjęcia ma coś w sobie, ten zimny odcień.
    Ja mam kartkówkę z matematyki, kartkówkę z angielskiego, kartkówkę z religii i odpowiedź bez przygotowania maturalna z angielskiego. Taki tam przyjemny poniedziałek.
    Pozdrawiam i życzę długiej niedzieli!
    Ps. Nie wiesz może, czy mmonotypię można robić tylko farbami w tubce? ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. ja to jak biorę aparat do ręki, to wszystko się sprzeniewierza temu, żebym się zabrała robieniem zdjęć ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. haha dobry model-czego chcieć więcej:D a film pewno oglądałam:) kuuurde ja to samo, tego weeku w ogóle nie mam cały czas coś i coś i coś-też mam 2 sprawdziany na następny tydzień-ale co jak co-DAMY RADĘ-BO KTO JAK NIE MY nieee? hihi
    Pozdrawiam i mimo wszystko życzę udanej niedzieli+uuuuuśmiech!:D

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze marzyłam o lustrzance, ale póki co nie stać mnie nawet na paczkę chrupek, a co dopiero na lustrzankę :P
    ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Daj zaszczepkę kaktusa! :) Fajne zdjęcia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny masz ten nowy blog :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten film jest świetny.:D

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne zdjęcia! lustrzanka to jest jednak to! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też lubię dramaty. Chyba Cię nie zaskoczę, jeśli powiem, że moim ulubionym jest Ostatnia Piosenka? ;> Muszę przeczytać książkę.
    + Niby serial krótszy, a i tak ogląda się zazwyczaj po kilka odcinków dziennie. :D Więc wychodzi się na tym, jak Zabłocki na mydle. ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja jeszcze nie widziałam tego filmu ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja od dłuższego czasu zabieram się za oglądanie tego filmu, ale jak co do czego dochodzi to znajduje tysiąc innych rzeczy, które w tym czasie muszę zrobić. A później tak jakoś dzień zlatuje, że nie mam siły włączyć komputer. Lubię filmy wzruszające, więc mam nadzieję, że też przypadnie mi do gustu :)
    Ciekawa ta akcja z Twoim pieskiem. U mnie tak było z chomikiem jak chciałam mu zrobić zdjęcie to chował się w trociny ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. eeej, bądź tak dobra i oświeć mnie na czym polega ten cały bloglovin, co? ;*

    Tego chyba nie można podciągnąć pod optymizm... To raczej jakiś rodzaj wiary w siebie. Zawsze sobie powtarzam - kto jak nie Ty? ;)
    Przejechać się na bliskich osobach... Hm, wiele razy słyszałam ten zwrot, ale chyba nigdy nie dotrze do mnie jego znaczenie. Dużo osób mnie także zawiodło, ale nie umiem tego tak ująć, bo wydaje mi się, że przejechanie się na kimś ma konsekwencje tylko w relacji z ta jedną, daną jednostką.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja bardzo chcę obejrzeć wszystkie filmy z Jamesem Deanem i w trakcie długiego weekendu mam zamiar obejrzeć co najmniej 2 :)
    super zdjęcia, marzy mi się lustrzanka, bo wiadomo, że wtedy zdjęcia są lepsej jakości...

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zdjecia, widac ze nie robione zwykla cyfrowka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ładne zdjęcia :)
    ja sobie lustrzankę sprawię pewnie dopiero jak pójdę do pracy i uznam, że nie jest mi szkoda tych pieniędzy :D na razie wystarcza mi cyfrówka. nie wyobrażam sobie chodzić na spacery z takim dużym aparatem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, tych dwóch nie widziałam. Chyba będę musiała obejrzeć. ;)
    Ale najpierw seriaaalll. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wow, rzeczywiście się zaprzyjaźniłyście! rewelacyjna jakość zdjęć :)
    taaak, "kawa u Babci", już ja to znam :D mam nadzieję, że było miło mimo wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. rzeczywiście, Gosia Andrezjewicz i Kasia Cerekwicka to był szał... nie wiem sama, jak ja mogłam tego słuchać,a le wtedy to były hity nr 1! hahah

    OdpowiedzUsuń
  21. no mam trochę rzeczy od nich, ale tylko i wyłącznie dlatego, że z nimi współpracuje i mam to za darmo :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto obejrzeć chociażby po to, aby zapoznać się z gatunkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja miałam mieć wakacje i myślałam, że tak będzie, a okazuje się, że wciąż nie mam czasu na leniuchowanie, bo ciągle trzeba coś zrobić :) ja
    byłam na "kawie" u mamy mojego P. i spędziłam tam dobre 8 h... czas miło spędzony, aczkolwiek chwila zamieniła się w coś długaśnego. :)
    Dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  24. E nie ma nic lepszego niż lustrzanka. Niestety ja ten okres fascynacji fotografią mam już za sobą,jednak lubię podziwiać dzieła innych i pochwalam pasję,bo trzeba mieć w życiu jakąś pasję i robić to co się lubi :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Albo to z kolegą jest coś nie tak. ;> Nie no, żartuję oczywiście, nie chcę nikogo obrażać. :)
    Może nawet dzisiaj któryś obejrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. haha mój pies tak samo reaguje na aparat :-D

    _________________________________________________________

    Zapraszam na mojego bloga o fotografii, będzie mi bardzo miło jeśli w komentarzu zostawiasz swoją opinię na temat zdjęc które robię :-) ----> www.wikiandikiw.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. lustrzanka to swietny wybór, piękne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  28. oglądałam, przepiękny *o*
    to akurat wszystkie z moich fajnych wspomnień, prawie wszytskie, większość jest okropnych.. :'c

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja cały czas zmieram na lustrzankę, a można wiedzieć jaki masz model? :))
    drugie zdjęcie świetne <33

    Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń
  30. I ,że Cie nie opuszcze to naprawde cudowny film :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No bardzo Ci dziękuję za oświecenie mojego małego rozumku ;)
    Moim skromnym zdaniem fakt, że kilka osób zjebało coś nie powinien powodować, że tracisz zaufanie do innych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. to jest właśnie życie.. już jeden film nadrobiłam - chciałabym wiecej,a le laptopa mi siostra zabrała -.- :D
    by nie zapeszyć: 'nie' dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń