Humor nawet mi dopisuje, co jest rzadkością więc cieszę się i korzystam z tego jak mogę. Dzień pracowity, bo na początek zakupy, później sprzątanie, wizyta u dziadka, aż wreszcie wieczór tylko i wyłącznie na odpoczynek, a raczej na oglądanie filmu, siedzenie na blogu oraz innych stronach. Wczoraj obejrzałam film, padło na I że Cię nie opuszczę, muszę powiedzieć że ciekawy, wzruszający i idealny.. lubię takie. Obecnie szukam czegoś do obejrzenia na dzisiaj, chyba że mama wynajdzie jakiś ciekawy program w telewizji, to obejrzymy wspólnie. Zdradzę wam że ostatnio coraz częściej robię zdjęcia.. do tego stopnia że mój pies gdy widzi mnie zbliżającą się do niego z aparatem, ucieka gdzie popadnie byle tylko nie być uwiecznionym na zdjęciu - taki z niego model :D No cóż, kilka jego zdjęć mam, na więcej mi nie pozwolił. Pomęczyłam także wszelkie roślinki w moim domu i muszę przyznać że bardzo ładnie to wyszło. Od dłuższego czasu miałam chęć zrobić jakieś zdjęcia i pochwalić się nimi tutaj, ale zawsze wolałam dodać coś innego, a to odkładać na później. Zdjęcia oczywiście do waszej oceny bo wy najlepiej potraficie napisać że zdjęcie jest fajne, tak tak.. :)
Dzisiaj jeszcze nie narzekałam, więc czemu nie zacząć.. Jutrzejszy dzień będzie męczący.. Marzyłam o spokojnej niedzieli, całej spędzonej w domu, leniuchowaniu i odpoczywaniu do bólu. Okazało się że z rodzicami jadę do babci, co prawda na kawę, ale znając życie trochę się ta kawa przedłuży.. dodatkowo gdy już wrócę czekać na mnie będzie nauka na poniedziałkowe dwa sprawdziany: z polskiego i cyfrowych technologii graficznych. Oby ten dzień był długi i starczyło czasu.
Poza tym Katja ♥ namówiła mnie do założenia Twittera, to kolejna strona na której mam konto więc małe podsumowanie : bloglovin / lubimyczytać / tumblr / twitter
Drugie zdjęcie mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńNo i jestem w notce! :D Dzięki za reklamę. <3
Ja ostatnio nie mam ochoty na filmy. Męczyłabym tylko seriale, chociaż i one ostatnimi czasy mi się nudzą. Trudno mnie zadowolić jeżeli chodzi o filmy, bo zamknęłam się w jednym gatunku i nie mogę z niego wybrnąć, a co gorsza nawet w nim znaleźć jakichś ciekawych do obejrzenia. Fantastyka. Zaczęło się od HP i na nim najchętniej bym skończyła, bo nic innego nie jest w stanie mnie zainteresować, aż sama na siebie się za to wkurzam. ;x
o sama skusze się na ten film.. bo przyznam się szczerze - jestem zacofana w filmach przez treningi ^^
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia - są cudowne! <3
oj, tak - to jedna z moich ulubionych rzeczy :)
No to pies chętny do współpracy - nie ma co. Drugie zdjęcia ma coś w sobie, ten zimny odcień.
OdpowiedzUsuńJa mam kartkówkę z matematyki, kartkówkę z angielskiego, kartkówkę z religii i odpowiedź bez przygotowania maturalna z angielskiego. Taki tam przyjemny poniedziałek.
Pozdrawiam i życzę długiej niedzieli!
Ps. Nie wiesz może, czy mmonotypię można robić tylko farbami w tubce? ^^
ja to jak biorę aparat do ręki, to wszystko się sprzeniewierza temu, żebym się zabrała robieniem zdjęć ^^
OdpowiedzUsuńhaha dobry model-czego chcieć więcej:D a film pewno oglądałam:) kuuurde ja to samo, tego weeku w ogóle nie mam cały czas coś i coś i coś-też mam 2 sprawdziany na następny tydzień-ale co jak co-DAMY RADĘ-BO KTO JAK NIE MY nieee? hihi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mimo wszystko życzę udanej niedzieli+uuuuuśmiech!:D
zawsze marzyłam o lustrzance, ale póki co nie stać mnie nawet na paczkę chrupek, a co dopiero na lustrzankę :P
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia :)
Daj zaszczepkę kaktusa! :) Fajne zdjęcia, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńśliczny masz ten nowy blog :)
OdpowiedzUsuńTen film jest świetny.:D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia! lustrzanka to jest jednak to! ;D
OdpowiedzUsuńTeż lubię dramaty. Chyba Cię nie zaskoczę, jeśli powiem, że moim ulubionym jest Ostatnia Piosenka? ;> Muszę przeczytać książkę.
OdpowiedzUsuń+ Niby serial krótszy, a i tak ogląda się zazwyczaj po kilka odcinków dziennie. :D Więc wychodzi się na tym, jak Zabłocki na mydle. ;d
a ja jeszcze nie widziałam tego filmu ;(
OdpowiedzUsuńJa od dłuższego czasu zabieram się za oglądanie tego filmu, ale jak co do czego dochodzi to znajduje tysiąc innych rzeczy, które w tym czasie muszę zrobić. A później tak jakoś dzień zlatuje, że nie mam siły włączyć komputer. Lubię filmy wzruszające, więc mam nadzieję, że też przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta akcja z Twoim pieskiem. U mnie tak było z chomikiem jak chciałam mu zrobić zdjęcie to chował się w trociny ;D
eeej, bądź tak dobra i oświeć mnie na czym polega ten cały bloglovin, co? ;*
OdpowiedzUsuńTego chyba nie można podciągnąć pod optymizm... To raczej jakiś rodzaj wiary w siebie. Zawsze sobie powtarzam - kto jak nie Ty? ;)
Przejechać się na bliskich osobach... Hm, wiele razy słyszałam ten zwrot, ale chyba nigdy nie dotrze do mnie jego znaczenie. Dużo osób mnie także zawiodło, ale nie umiem tego tak ująć, bo wydaje mi się, że przejechanie się na kimś ma konsekwencje tylko w relacji z ta jedną, daną jednostką.
A ja bardzo chcę obejrzeć wszystkie filmy z Jamesem Deanem i w trakcie długiego weekendu mam zamiar obejrzeć co najmniej 2 :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia, marzy mi się lustrzanka, bo wiadomo, że wtedy zdjęcia są lepsej jakości...
Fajne zdjecia, widac ze nie robione zwykla cyfrowka:)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja sobie lustrzankę sprawię pewnie dopiero jak pójdę do pracy i uznam, że nie jest mi szkoda tych pieniędzy :D na razie wystarcza mi cyfrówka. nie wyobrażam sobie chodzić na spacery z takim dużym aparatem :)
O, tych dwóch nie widziałam. Chyba będę musiała obejrzeć. ;)
OdpowiedzUsuńAle najpierw seriaaalll. :D
wow, rzeczywiście się zaprzyjaźniłyście! rewelacyjna jakość zdjęć :)
OdpowiedzUsuńtaaak, "kawa u Babci", już ja to znam :D mam nadzieję, że było miło mimo wszystko ;)
rzeczywiście, Gosia Andrezjewicz i Kasia Cerekwicka to był szał... nie wiem sama, jak ja mogłam tego słuchać,a le wtedy to były hity nr 1! hahah
OdpowiedzUsuńno mam trochę rzeczy od nich, ale tylko i wyłącznie dlatego, że z nimi współpracuje i mam to za darmo :D
OdpowiedzUsuńWarto obejrzeć chociażby po to, aby zapoznać się z gatunkiem ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam mieć wakacje i myślałam, że tak będzie, a okazuje się, że wciąż nie mam czasu na leniuchowanie, bo ciągle trzeba coś zrobić :) ja
OdpowiedzUsuńbyłam na "kawie" u mamy mojego P. i spędziłam tam dobre 8 h... czas miło spędzony, aczkolwiek chwila zamieniła się w coś długaśnego. :)
Dołączam do obserwatorów :)
E nie ma nic lepszego niż lustrzanka. Niestety ja ten okres fascynacji fotografią mam już za sobą,jednak lubię podziwiać dzieła innych i pochwalam pasję,bo trzeba mieć w życiu jakąś pasję i robić to co się lubi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Albo to z kolegą jest coś nie tak. ;> Nie no, żartuję oczywiście, nie chcę nikogo obrażać. :)
OdpowiedzUsuńMoże nawet dzisiaj któryś obejrzę. :)
haha mój pies tak samo reaguje na aparat :-D
OdpowiedzUsuń_________________________________________________________
Zapraszam na mojego bloga o fotografii, będzie mi bardzo miło jeśli w komentarzu zostawiasz swoją opinię na temat zdjęc które robię :-) ----> www.wikiandikiw.blogspot.com
lustrzanka to swietny wybór, piękne zdjecia
OdpowiedzUsuńoglądałam, przepiękny *o*
OdpowiedzUsuńto akurat wszystkie z moich fajnych wspomnień, prawie wszytskie, większość jest okropnych.. :'c
Ja cały czas zmieram na lustrzankę, a można wiedzieć jaki masz model? :))
OdpowiedzUsuńdrugie zdjęcie świetne <33
Pozdrawiam. ;*
I ,że Cie nie opuszcze to naprawde cudowny film :)
OdpowiedzUsuńNo bardzo Ci dziękuję za oświecenie mojego małego rozumku ;)
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem fakt, że kilka osób zjebało coś nie powinien powodować, że tracisz zaufanie do innych. ;)
to jest właśnie życie.. już jeden film nadrobiłam - chciałabym wiecej,a le laptopa mi siostra zabrała -.- :D
OdpowiedzUsuńby nie zapeszyć: 'nie' dziękuje :*