W ostatnim poście wspominałam jak bardzo lubię czytać. Od dłuższego czasu zastanawiałam się czy nie zacząć prowadzić bloga tylko o książkach i w końcu się zdecydowałam.. Oprócz tego bloga, mam teraz także tego, na którym będę umieszczała recenzje i opinie na temat książek które przeczytałam. Chciałam was bardzo serdecznie na niego zaprosić, o ile interesuje was ta tematyka. Jeśli tak, to koniecznie zajrzyjcie. Na razie jest tam tylko post organizacyjny, ale już niedługo będzie pierwsza recenzja. Nigdy wcześniej ich nie pisałam, więc proszę o wyrozumiałość :D - ZACZYTANADEANNE.blogspot.com
Jakiś czas temu zrobiłam kolejną bransoletkę z muliny i postanowiłam że gdy coś takiego zrobię, pochwalę się tutaj. Wzór wydał mi się dość ciekawy i wybrałam kolory które najbardziej mi odpowiadały, obecnie jest to moja ulubiona mulinowa bransoletka. Ostatnio kupiłam sobie cukierki w przezroczystym pudełku, a gdy zniknęły z niego (za moją sprawą zresztą, bo były pyszne) postanowiłam wykorzystać pudełko. Powstało z niego nowe schronienie dla moich bransoletek, ale nie tylko, bo także do ozdób do włosów i innych, efekty mojej pracy zobaczycie poniżej. Teraz uciekam odrabiać lekcje i powinnam się tutaj pojawić dopiero w czwartek albo piątek bo znowu jestem zabiegana, a przede wszystkim.. zaczytana :)
To już nasze 2 spotkanie. Pierwsze zaowocowało filmikami i było mnóstwo przy tym zabawy. :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo pudełeczko, bransoletka ma super wzór. Co prawda wybrałabym inne kolorki, ale widzę tam jedną w pudełku, która mi się spodobała. Ona jest pod niebieską kokardką w ukośne paski. Też mam sporo swoich zrobionych, ale muszę chyba znowu jakąś zrobić, bo dawno nie robiłam ich.:)
OdpowiedzUsuńMasz może konto na Lubimy Czytać?:) Nowego bloga chętnie zaobserwuję, bo jestem książkoholiczką :D Idę Cię zaobserwować też na Twitterze :)
Tam też zaobserwuję wobec tego :) A możesz zrobić Jej oddzielne zdjęcie i wrzucić mi na twitterze?:)
UsuńDopiero teraz zobaczyłam :)
UsuńOjj, było :d
OdpowiedzUsuńha! założyłas tego bloga! jak będę mieć chwilkę, to zajrzę :*
No to wpadnę przy okazji :D Ale życzę powodzenia ! :*
OdpowiedzUsuńtakie blogi stają się coraz bardziej popularne, oczywiście będę wpadać-bo jakby inaczej:))
OdpowiedzUsuńkuuurde, lubię takie bransoletki ale nie potrafię zrobić, nie mam w ogóle do takich rzeczy ręki-tak samo jak np.do gotowania etc. haha:) no cóż-doceniam Twój talent, chociaż to tylko bransoletka hihi
w ogóle co z tą pocztówką?;>
Poooozdrawiam i uśmiechamy się, uśmiechamy!
Oby! :*
OdpowiedzUsuńTak, w domu eksperymenty są wręcz wskazane. :D Ja kiedyś malowałam do szkoły oczy, przez rok, ale przestałam, bo zwyczajnie już mi się nie chciało. :D
OdpowiedzUsuń+ Rany, nie połapałabym się w tym wzorze, jakbym sama miała robić tę bransoletkę. :D
A na Twojego drugiego bloga już zaglądam. ;)
Czytaj, czytaj :) Ode mnie obserwacja poleciala :*
OdpowiedzUsuńo jaki ładny wzór :D
OdpowiedzUsuńCześć, a zrobiłabyś mi bransoletkę z napisem "Soldier" :)?
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki tej bransoletki :)
OdpowiedzUsuńNigdy mi nie wychodziły takie ładne bransoletki z muliny jak Tobie... Pewnie dlatego rzuciłam to w cholere :D a blog z książkami będę nieustannie sprawdzać. A nuż coś mi przypadnie do gustu ;)
OdpowiedzUsuńja też czytam , świetna ta bransoletka!!
OdpowiedzUsuńNo to zobaczymy czy wytrzymasz długo z robieniem pełnego makijażu co rano. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z użyciem tego pudełka ;) Ja też często próbuję sama stworzyć takie "organizery" na drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńBiblioteka, biblioteką, ale mieć Pottera na półce... Och...!
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka, długo uczyłaś się takie robić? ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię za chęć czytania i za bransoletki z muliny! Na 2 bloga na pewno wpadnę!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny wzorek Ci wyszedł, moje mulinowanie jest na zupełnie innym poziomie [czyt. o wiele niższym :D]
OdpowiedzUsuńDokładnie, wtedy jest najbardziej potrzebny, jak go nie ma.
OdpowiedzUsuńCiężko jak skurwysyn, że tak nieładnie to napiszę. To znaczy wielu jest takich, ale zazwyczaj zaraz jakaś siksa łapie ich za rękę i ciągnie na drugi koniec pomieszczenia. Ostatnio na weselu coś takiego przeżyłam, a szkoda, wysoki był i oczka ładne miał... No nic :D
Świetne bransoletki. <3
OdpowiedzUsuń